Jakoś tak wyszło, iż na hasło „sesja noworodkowa” sporo ludzi ma w głowie obraz dzieci przebranych za misie, zwinięte w koszach, otoczone gadżetami… tylko ile w tym dziecka, a ile mody ?
W mojej głowie powstają nieco inne scenariusze. Domowe zacisze, żywe kwiaty, jasne tło, szczerość
i naturalność. Dzieci same w sobie są piękne, nie trzeba wiele, aby to pokazać.
Ogólny album dziecięcy jest tutaj